poniedziałek, 25 stycznia 2010

Nikt nie wydaje się bardziej obcy, niż ktoś, kogo się kiedyś kochało.

Łelkam, witam po przerwie.
Długo się zbierałam z napisaniem tego posta i mam tyle do napisania,więc ostrzegam: Będzie chaotycznie!
Otóż jak wytłumaczyć moją nieobecność?
No cóż, dużo się działo.
Raczej negatywnie niz pozytywnie, jak mam byc szczera.
W wielkim skrócie:
-ALLisSon (sprytnie, nie?) leżała w szpitalu.Przypadek jak z House'a, nikt nie wie co jej jest.
Nadal nie chodzi do szkoły, ale w feryje będziemy już świrować ;)
-miałam, hmm, nieprzyjemności z policją, no kiedyś musiał być ten pierwszy raz ;/
-łał, jest nowy rok ^^
spóźnione, ale mega-szczere życzenia : aby w tym roku spełniły się Wasze wszystkie marzenia, aby nigdy nie zabrakło Wam zdrowia,miłości, a co za tym idzie szczęścia :)
Żeby to był najlepszy rok Waszego życia, jak każdy następny z resztą ;P
-mam nowa pasję-gotowanie.stwierdziłam, ze jest bardzo odprężające ;))
-nie wiem, czy ktoś cokolwiek zrozumiał, no, ale jak to mówią, pech

Zawsze pisałam bloga w trudnych sytuacjach i działał na mnie jak najlepsza terapia, więc mam nadzieję, ze teraz też pomoże :)

Pozdrawiam Was, wszyscy którzy chcecie być pozdrowieni ;*


"Nie każdy uśmiech jest oznaką radości, nie każda łza- smutku."



Pozdrowienia od Morświna ;)

2 komentarze:

  1. Hej, co myślisz o dzieciństwie Eminema bo według mnie to coś okropnego co przeszedł :( ale na szczęście jest silnym psychicznie facetem i dał sobie radę oliwia‎

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, co myślisz o dzieciństwie Eminema bo według mnie to coś okropnego co przeszedł :( ale na szczęście jest silnym psychicznie facetem i dał sobie radę

    OdpowiedzUsuń